Co ja zrobię z tymi borówkami? Przed takim dylematem zostałam postawiona, gdy moja malutka córka, która od 3 m-cy pozostawała największą fanką borówek, odmówiła zjedzenia ich. Dzieci potrafią nieźle namieszać nam w głowach. Ich zmienność upodobań jest wręcz ekspresowa. Jednego dnia dziecko zajada się płatkami zbożowymi i tylko to chce jeść "mniam, mniam" mówi. Więc rodzic jedzie do sklepu, kupuje zgrzewkę tych płatków, po czym następnego dnia rano, dziecko mówi na owe płatki "nie". I koniec dyskusji. Tak, więc zostały mi borówki. Przyznam się szczerze, że za nimi nie przepadam, zarówno w wersji surowej do zjedzenia, jaki i w wersji przetworzonej w wypiekach. Z pomocą przyszła Paulina Wnuk i jej książka "Kuchnia Filmowa", którą niedawno odkryłam. Jest to bardzo fajna pozycja, nie tylko dla osób, które lubią gotować, ale też dla miłośników kina. Przecież niektóre filmy jednoznacznie kojarzą się nam z dana potrawą. Choćby niebieska zupa "Bridget Jones" czy creme brulee z "Amelii". Znalazłam tam przepis na muffiny z borówkami z serialu "Gotowe na wszystko". Przygotowanie ich zajmuje mało czasu, a to było dla mnie wybawienie, bo dzień miałam bardzo ciężki i zanim położyłam spać moje dziecko nastała godzina 22.
Składniki - przepis na około 20 muffinów
- 200 g borówek amerykańskich
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 150 g miękkiego masła
- 2 jajka
- 80 g cukru
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 ml mleka
- szczypta soli
Przygotowanie
Umyte i wysuszone borówki włóż do miski i obsyp mąką ziemniaczaną. Kilka razy potrząśnij miską, tak by mąka dokładnie pokryła owoce.
Do drugiej miski włóż pozostałe składniki: masło, jaka, cukier, mąkę, proszek do pieczenia, mleko i sól.
Zmiksuj, aż składniki się połączą.
Do masy dodaj borówki i wszystko dokładnie wymieszaj.
Foremki do muffinów wysmaruj tłuszczem lub wyłóż papilotkami. Ciastko nakładaj mniej więcej do 3/4 wysokości foremki.
Piecz 25 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Gotowe! Smacznego :)
Werdykt
Muffiny bardzo dobre, plus za ekspresowe wykonanie. Ten przepis sprawdzi się świetnie, kiedy trzeba coś szybko upiec. Jedyne zastrzeżenie, od 4 osób, które je próbowały, że były za mało słodkie. Więc może zamiast 80 g cukru, dodać 120 g? Ja posypałam muffiny cukrem pudrem i wtedy słodycz była dla mnie wystarczająca. I na koniec: moja córeczka zajadała się nimi. Jak pisałam powyżej, dzieci szybciutko zmieniają zdanie. I jak tu nie zwariować :)
Komentarze
Prześlij komentarz