Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2019

Powrót

Prawie półtora roku, tylko tyle i aż tyle zajęła mi aklimatyzacja do nowości, jakie nastąpiły w naszym rodzinnym życiu. Paradoksalnie ten upływ czasu wydaje mi się jedną chwilą, a nie siedemnastoma miesiącami i cyklicznie zmieniającymi się porami roku. Dopiero przeglądając zdjęcia przekonuję się, że był to rok bardzo intensywny, zmienny i pod wieloma względami niepowtarzalny. Ze zmian jedynych w swoim rodzaju zapamiętam pojawienie się na świecie mojego drugiego szczęścia, synka Milana. Euforia, miłość i spokój, to uczucia towarzyszące mi w drugiej macierzyńskiej wyprawie. Zmieniliśmy miejsce zamieszkania, zamieniając nasze ukochane mieszkanie w tętniącym życiem starym mieście, na wymarzony dom, w otoczeniu zieleni, błota, śpiewu ptaków i saren podchodzących nam pod okna. Życie mocno nam przyspieszyło, aby po paru miesiącach gwałtownie zwolnić i dać nam chwilę oddechu w tym zabieganym świecie. Wyruszaliśmy na wyprawy, takie bardzo bliskie i takie odległe, p