Przejdź do głównej zawartości

Szparagi, czyli mówisz coś do mnie? Uważaj słucham!

Jest naturalna jak oddychanie, towarzyszy nam każdego dnia, bez niej nie wyobrażamy sobie życia. To komunikacja. Słowa mają magiczną moc, mogą dać nam motywację do działania albo najzwyczajniej  w świecie wgnieść nas w ziemię i podciąć skrzydła. 
Zapominamy często o tym, że komunikacja jest nieodwracalna. Wypowiedziane słowa zostają z odbiorcą na zawsze. Można spróbować naprawiać, zmieniać, dopowiadać, ale nie można już wrócić do stanu początkowego. W dzisiejszych czasach problem z komunikacją jest ogromy, ludzie zatracili zdolność porozumiewania się, a przede wszystkim wzajemnego słuchania. Częstym zjawiskiem jest chaotyczna, jednostronna komunikacja. Odbiorca jest nieobecny, niepotrzebny. Ludzie nie mówią tego, co myślą, nie pozwalają sobie na naturalność i spontaniczność. Wszystko jest takie aż do przesady poprawne. Takie ochy i achy. A przecież prawdziwa radość życia, to drugi człowiek, który często jest naszym odbiciem - radości, smutków, lęków. 
Nasze życie jest wartościowe, wtedy gdy dzielimy je z innymi i te osoby przeżywają z nami całą paletę emocji i wydarzeń. Możliwe jest to dzięki zastosowaniu aktywnego dialogu. To za pomocą komunikacji odkrywamy świat i dodatkowo siebie. 
Dlatego zanim coś powiesz, przemyśl swoje słowa, wczuj się w odbiorcę. Co on usłyszy? Dzięki temu komunikacja będzie aktem świadomym, dającym  obopólne poczucie bezpieczeństwa. Mów dużo, ale posłuchaj też odpowiedzi. Nie myśl, że wiesz, co ktoś powie, zanim tego nie powie...

Dziś przepis na zielone grillowane szparagi. Moje ostatnie odkrycie :-)


Składniki
Zielone szparagi
Oliwa z oliwek
Sól

Przygotowanie
Szparagi myjemy, odcinamy twarde końcówki.
Oliwę mieszamy z solą i polewamy nią szparagi.


Szparagi układamy na grillu i grillujemy ok. 10 minut, aż staną się miękkie i ładnie przyrumienione.

Gotowe :) smacznego, są przepyszne.


PS Dobranoc, poniżej zdjęcie mojego ukochanego Wrocławia. 


"Noc, a nocą gdy nie śpię 
Wychodzę choć nie chcę spojrzeć na 
Chemiczny świat, pachnący szarością 
Z papieru miłością..."

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tarta z kurczakiem, bakłażanem, pomidorami i oliwkami, czyli moja Francja

Nie pamiętam, kiedy miałam czas na chorowanie. Wiecie takie jak w dzieciństwie, kiedy leniuchowało się w łóżku cały dzień, oglądając bajki, a mama przynosiła rosół i inne strawy. Od 3 lat na takie chorowanie nie miałam przyzwolenia i czasu. Jednak parę dni temu mój organizm totalnie odmówił posłuszeństwa i wracaj dzieciństwo. Już dwa dni leniuchuję, czytam gazety i oglądam mój ukochany film chorobowy, czyli "Masz wiadomość". Jest miło, jednak choróbsko męczy i ciężko mi idzie oddanie się całkowitej relaksacji. Dużo za to miałam czasu na przemyślenia, a moja wyobraźnia poprowadziła mnie daleko, daleko. Bo aż w stronę południowej Francji. Nie wiem, co pierwsze  mnie w niej urzekło. Zapach, kolor, czy jej smaki? Francja pachnie lawendą, rozmarynem, słodkimi, ciepłymi od słońca pomidorami. Dla oczu to uczta nasyconych kolorów: bieli, niebieskiego, żółtego i fioletowego. Dla podniebienia raj: świeże owoce morza, tarty, desery. We Francji odpoczywam, zwalniam, czuję się wspaniale.

Pierniki wigilijne, czyli świąteczny last minute

Dziś przepis kultowy, wigilijne pierniki. Jak bez nich możemy sobie wyobrazić Święta? Przepis, który podaję, jest od mojej cioci Oli. Jego niebywałą zaletą jest to, że pierniki już zaraz po upieczeniu nadają się do konsumpcji, bo są odpowiednio miękkie. Drugi plus jest taki, że można je zrobić praktycznie nawet w Wigilię i wieczorem już się nimi zajadać. Z tego przepisu korzystam od lat, jest prosty, a pierniki są przepyszne. Robię ich całe mnóstwo i cały czas je potem podjadam. A zatem do dzieła! Składniki  5 szklanek mąki pszennej 1 słoik sztucznego miodu 2 łyżki zwykłego miodu 2 przyprawy do piernika 1 kostka masła - ciepłego, nie z lodówki 5 żółtek 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 szklanki cukru 3 łyżki kakao Przygotowanie 1. Za pomocą miksera, łączymy żółtka z cukrem i masłem, na jednolitą masę. 2. Dodajemy do masy miód sztuczny i zwykły, przyprawy do piernika, proszek do pieczenia i kakao. Ponownie miksujemy. 3. Po uzyskaniu jednolitej masy, dodajemy, już

Ciasteczka maślane z lentilkami, czyli ulotność pamięci

Dziś przepis na ciasteczka maślane, tak uwielbiane przez moją córkę. Postanowiłyśmy je razem zrobić. Zdjęcia w magazynach, gdzie mama z dzieckiem razem pieką ciasteczka, pierniczki i inne cuda w sterylnej kuchni, w białych fartuszkach, są urocze, ale nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Pewnie dookoła nich, poza obiektywem aparatu, stoi sztab "perfekcyjnych pań domu" gotowych w każdej chwili usunąć wszelkie ślady po wspólnym pichceniu. iRobot  Roomba chodzi cały czas i zbiera okruchy z pięknej marmurowej posadzki. Mimo, że sztabu ludzi nie miałam pod ręką podjęłam się tego zadania. Laura już sama rozbijała jajko, z moją pomocą ucierała mikserem, a potem sama mieszała ciasto łyżką, jednym słowem - frajda na całego. Spora część naszego wypieku znalazła się na ziemi, ale przy dekorowaniu ciastek moja córka wręcz tańczyła ze szczęścia. Tyle radości dają zwykle ciasteczka. Jak już były w piekarniku, to zajęłam się ogarnianiem kuchni i Laury. I tu coś mnie tknęło. Myjąc jej